Stereotypy w szkole

Niebieski i różowy, różowy i niebieski

Generalizowanie i kierowanie się stereotypami wydaje się być
nieuniknione w dzisiejszych czasach.

Zróbmy eksperyment: widząc te dwa słowa, co przychodzi ci do
głowy? Jakiś obrazek, sytuacja, cytat, żart, cokolwiek?

Jako przykład, który od razu pojawił mi się w głowie, użyję
coraz bardziej popularnych w Polsce imprez dla jeszcze nienarodzonych dzieci i
ich mam zwanych Baby Shower. Dekoracje, kolorystyka i dodatki na takim
przyjęciu odpowiadają płci maleństwa w brzuchu. Czyli znów, mama spodziewa się
chłopca – w wystroju przeważa niebieski, autka, itd. A jeśli dziewczynki z
pewnością na imprezie znajdzie się motyw różu czy księżniczek uwieńczony
migoczącym brokatem.

Czy to nie jest zbędne kategoryzowanie?

Czy powinniśmy jako nauczyciele przenosić zasadę chłopięcych i dziewczęcych kolorów do naszej klasy? A co z rolą męską i żeńską w szkole? Dziewczyny są dobre w tych aktywnościach, a chłopaki w tamtych?

W podręcznikach

Po przyjrzeniu się nowym podręcznikom widzę, że stereotypy
nie są już aż tak często występujące na obrazkach czy w dialogach. Kiedyś było
ich znacznie więcej:

Teraz spotkanie się ze zdjęciem mężczyzny nauczyciela czy kobiety policjantki nie jest niczym zdumiewającym:

Nie widzę nic złego w udawaniu i odgrywaniu ról obu płci przez moich uczniów podczas czytania czy robienia scenek. Chcę, żeby dzieciaki czuły się swobodnie i nie miały w głowie myśli, że: ‘to zbyt dziewczyńskie’ albo ‘przecież to dla chłopaków!’. Jednym z najczęściej używanych przeze mnie narzędzi do ćwiczenia tego typu odgrywania ról są komiksy. Proszę, aby dzieciaki zmieniały się, a nawet czasem zmieniały specjalnie głosy. Co odważniejsi przygotowują nawet specyficznie ruchy kobiece lub męskie czytając lub recytując. Liczy się dobra zabawa w sprzyjającej nauce, przyjaznej atmosferze.

Zgłębić temat

Więcej na temat stereotypów płciowych i jak im zapobiegać znajdziesz na tych blogach:

Teacher Tool Kit

Let toys be toys


Okładka książki
Robba Pearlmana

Również warto zaznajomić się ze tą świetną książeczką dla dzieci. W wersji czytanej dostępna na youtubie.

Tymczasem w Polsce

Stereotypy płci w szkole to dość nowe zagadnienie w
kontekście polskiej edukacji. Ciężko znaleźć porządne artykuły czy publikacje ot
tak. Nie znaczy to rzecz jasna, że tego problemu u nas nie ma, albo nas nie
dotyczy.

Jako przykład, który udało mi się znaleźć jest artykuł Newsweek’a o szokującym tytule „Dziewczynki nie interesują się matematyką”

Sądzę, że to zagadnienie powinno być jak najszybciej zgłębione i rozwiązane.

A może zmiana, tak dla odmiany?

Z pokolenia na pokolenie przekazujemy sobie te same oklepane
stwierdzenia, nie tylko dotyczące płci. Sądzę, że to ma coś wspólnego z naszym
podłożem kulturowym, ale czy my nauczyciele nie powinniśmy być tolerancyjni i
otwarci na uczniów, z którymi pracujemy? Powinniśmy akceptować i wspierać
indywidualizm u naszych dzieciaków i nie narzucać im ról, określonych płciowo
zachowań czy też zainteresowań.

Odpowiedzialność, która ciąży na nas jako na osobach
uczących nowe pokolenia, daje nam szanse przekazywania tylko wartości, które
mają sens. Bez bycia nacechowanymi zbędnymi stereotypami.

Doskonałym przykładem jak proces edukacyjny może przebiegać bez stereotypów płci jest Szwecja.
Zobacz krótki film na temat neutralnego płciowo podejścia do nauki.

Zakończę ten artykuł publikując dwa rysunki wykonane przez
moich uczniów z klasy pierwszej (6-7latki). Po skończonej pracy pisemnej mogli
na odwrocie kartki porysować. Oto co stworzyli.

Zgadniesz, który obrazek wykonała dziewczynka, a który chłopiec?


Obrazek 1 - Księżniczka i Książe/Rycerz


Obrazek 2 - Szkieletowy rycerz/wojownik