Kolejny oklepany frazes. Ale ze wzrostem rozwoju technologii czytanie dla przyjemności jest dość mocno zagrożone. Frajda z wygodnego siedzenia z wciągającą książką może być nieznana i nieodkryta przez młodsze pokolenia. Zastanawiałam się jak można zapobiec takiemu obrotowi spraw.
Według badań przeprowadzonych w Polsce, poziom naszego czytelnictwa jest już ustabilizowany. Kilka lat wstecz spadał, ale teraz widać niewielką poprawę.
Dr Maja Wojciechowska zbadała sytuacje czytelnictwa w Polsce i dość trafnie opisała ją w swoim badaniu dostępnym tutaj.
Jest sporo różnych akcji promujących czytanie, ale przede wszystkim są one nakierowane na czytelnictwo w języku ojczystym. Nie spotkałam się ze zbyt wieloma akcjami dotyczącymi literatury w języku obcym.
To właśnie tu nauczyciele angielskiego mają pole do popisu i możliwość wykazania się swoją kreatywnością w zakresie zachęcania dzieciaków do czytania obcojęzycznych książek. Jedynym projektem gotowym do dołączenia, który znalazłam jest pomysł Oxford University Press.
OUP organizuje projekt ‘Read On!’ dedykowany dla dzieci od klasy 4 (10-13 latkowie) Zazwyczaj rusza on we wrześniu. Koniecznie przeczytaj wprowadzenie do tej inicjatywy.
Jest również szeroki wybór akcji skupiających się na czytelnictwie w języku polskim, do których mogą dołączyć szkoły. Bogata oferta pozwala znaleźć coś odpowiedniego dla swoich dzieciaków.
Nasza Mała Biblioteka to projekt, w którym miałam przyjemność brać udział jako wsparcie dla koleżanki uczącej edukacji wczesnoszkolnej wtedy w 2klasie. Uczestnikami tej edycji były placówki z Polski, Litwy i Słowenii. Zorganizowałam kilka lekcji, żeby omówić kwestie językowe i kulturowe naszych partnerów, a także żeby przybliżyć im te książki po angielsku. Pisaliśmy pocztówki dla innych uczniów w języku angielskim, ale również dzieciakom udało się zamieścić kilka słów po litewsku i słoweńsku. Uczniowie mogli zobaczyć jak ich dwie panie dzielnie ze sobą współpracują. Ponadto zdecydowanie poszerzyli swoją wiedzę ze słownictwa i to nie tylko w języku angielskim. Samodzielnie doświadczyli prawdziwej potrzeby użycia angielskiego.
Jeśli chcesz dogadać się z kimś z innego kraju, warto poznać język, który wam to umożliwi!
Narodowy Program Rozwoju Czytelnictwa to rządowa propozycja, żeby pozyskać fundusze na rozbudowanie bibliotecznych zasobów. Wszystkie potrzebne formularze i zgody są dostępne na stronie ministerstwa. Co ciekawe, można wykorzystać te pieniądze, również na zakup książek obcojęzycznych.
Czytam sobie! to kolejna warta uwagi akcja czytelnicza. Skupia się na promowaniu niezależnego czytania pośród najmłodszych. Śledź aktualności, żeby załapać się na kolejną edycję programu.
Z pewnością są jeszcze inne dostępne projekty, o których mogłam nie słyszeć.
Jednakże, polscy nauczyciele są na tyle kreatywni i pomysłowi, że sami piszą niesamowite projekty, które są organizowane w ich szkołach. Poniżej jest kilka pomysłów na akcje promujące czytelnictwo w szkołach:
Co ty sądzisz o promowaniu czytelnictwa w języku obcym pośród najmłodszych? Masz już jakieś doświadczenie z projektami czy programami wspierającymi szkoły w czytaniu?
Jesteś odważny, ale zarazem odrobinę szalony? Zerknij na tych eduentuzjastów, zaczerpnij inspirację i promuj czytanie!